Nowa uchwała krajobrazowa w Kielcach skończy z chaosem reklamowym (a przynajmniej tak wydaje się urzędnikom)

13 maja w Kielcach zacznie obowiązywać uchwała krajobrazowa, która ma na celu uporządkowanie przestrzeni i poprawę estetyki miasta. Chodzi tutaj głównie o skończenie z chaosem reklamowym, czyli czymś, co ma fatalny wpływ na wygląd polskich miast. Kielce dołączają tym samym do grona samorządów ostro zabierających się za walkę m.in. z nielegalnymi nośnikami reklamy zewnętrznej.

Szczegóły kieleckiego planu

Nowe przepisy regulują m.in. zasady umieszczania reklam, szyldów, ogrodzeń i elementów małej architektury. Określają również ich maksymalne wymiary, standardy wykonania i materiały, które mogą być używane do ich produkcji.

Władze Kielc podkreślają, że celem jest nie tylko poprawa estetyki, ale też ułatwienie mieszkańcom i turystom poruszania się po mieście. Efektem nowych przepisów ma być również wsparcie dla lokalnych przedsiębiorców, którzy będą dokładnie wiedzieć, jak mogą się reklamować, aby nie zaburzać przestrzeni miasta i nie narazić się na konsekwencje finansowe.

Uchwała dzieli miasto na cztery strefy krajobrazowe – od A do D – z różnym stopniem restrykcyjności. Najostrzejsze przepisy obowiązywać będą w centrum oraz w dzielnicy Białogon, gdzie znajdują się zabytkowe obiekty. Nieco łagodniejsze zasady będą dotyczyć osiedli mieszkaniowych, terenów przemysłowo-usługowych oraz obszarów zielonych.

Po wejściu uchwały w życie, Urząd Miasta rozpocznie kontrolę przestrzeni publicznej i zacznie wysyłać wezwania do usunięcia niezgodnych z przepisami nośników reklamy. Przedsiębiorcy nie będą jednak karani od razu - otrzymają dodatkowy czas na dostosowanie się do nowych regulacji.