Tytułowe 20 zł to w dzisiejszych czasach dość standardowa stawka za napisanie artykułu SEO. Otrzymują ją freelancerzy, którzy realizują zlecenia agencyjne i nie mają bezpośredniego kontaktu z klientem zlecającym kampanię. 20 zł to bardzo niska stawka, która determinuje jakość pracy i tym samym artykułu. Zamawiając tak tanie treści nie należy oczekiwać fajerwerków. Oto, na co można liczyć w tej cenie.
Poprawność językowa
Niezależnie od stawki należy oczekiwać, że autor artykułu zadba o poprawność językową. Nawet bardzo tani tekst musi być wolny od błędów stylistycznych, ortograficznych i interpunkcyjnych, z czym spokojnie radzi sobie nawet AI.
Poprawna optymalizacja tekstu
Agencjom zamawiającym tak tanie teksty zależy wyłącznie na tym, aby treść była dobrze zoptymalizowana pod kątem SEO – i ten warunek powinien zostać spełniony. W artykule muszą znaleźć się podane słowa kluczowe, zarówno w tytule, jak i w dalszej treści. Mogą być odmienione, dzięki czemu napisanie tekstu jest łatwiejsze i szybsze.
Ograniczona długość tekstu
O ile nie mówimy o dorabiającym sobie studencie, a o zawodowym twórcy treści, to trzeba mieć świadomość, że stawka 20 zł wymusza napisanie co najmniej 2-3 takich artykułów w ciągu godziny – wówczas można mówić o relatywnie godnym wynagrodzeniu. Aby „wyrobić” taki limit, autor musi się spieszyć i maksymalnie skracać treść. Przy tej stawce spodziewaj się otrzymania artykułu liczącego do około 2-2,5 tys. znaków ze spacjami.
Informacje z powszechnie dostępnych źródeł, bez ich wnikliwej analizy
Tanie artykuły SEO najczęściej mają dość niską wartość merytoryczną. Trudno przecież oczekiwać, aby ktoś, kto otrzymuje 20 zł za tekst, poświęcił dużo czasu na research. Albo więc to klient dostarczy usystematyzowane materiały, z których powinien korzystać autor tekstu, albo potrzebne informacje zostaną zaczerpnięte po prostu z Google, bez wnikliwego sprawdzania wiarygodności źródła.
Jeśli więc oczekujesz czegoś więcej, to musisz się przygotować na głębsze sięgnięcie do kieszeni. Obalmy też mit, że artykuły SEO muszą być tanie, bo są co najwyższej poprawne. To nie tak: śmiało można opracować znakomity, merytoryczny, unikalny i obszerny artykuł doskonale zoptymalizowany pod SEO, za który jednak trzeba znacznie więcej zapłacić (realne stawki zaczynają się od około 100 zł).