Koniec jednej z najdłuższych współprac w historii marketingu sportowego

27 lat i koniec. Tiger Woods ogłosił, że nie będzie już dłużej ambasadorem marki Nike, jednego z największych producentów odzieży i sprzętu sportowego. To nie była łatwa współpraca, natomiast bez wątpienia przyniosła obopólne korzyści.

Od bohatera do wyrzutka

Tiger Woods to prawdopodobnie najwybitniejszy golfista w historii tego sportu. Z Nike współpracował od 1996 roku, kiedy to w wieku zaledwie 20 lat podpisał pierwszy kontrakt opiewający na 40 milionów dolarów. Jego ostatnia, 10-letnia umowa z firmą właśnie się zakończyła i nie zostanie przedłużona – a gwarantowała golfiście, bagatela, 200 milionów dolarów.

Woods stał się kluczowym ambasadorem marki, która w oparciu o jego wizerunek budowała narrację wokół swojej otwartości i walki z uprzedzeniami oraz społeczną niesprawiedliwością. Woods był pierwszym czarnoskórym golfistą, który odniósł tak wielki sukces w tym „białym sporcie”.

Z drugiej strony nie była to łatwa współpraca, ponieważ Woods zaliczył gigantyczne problemy wizerunkowe po tym, jak popadł w problemy z używkami i przyznał się do wielokrotnego zdradzania żony.