Co jak co, ale akurat Poczta Polska raczej nie kojarzy się z nowoczesną, dynamiczną marką. Większość z nas ma z nią na pieńku i w miarę możliwości unika usług pocztowych jak ognia. Państwowa spółka najwyraźniej zdaje sobie sprawę z tragicznego wizerunku, dlatego próbuje go ocieplić i unowocześnić. Najnowszym pomysłem jest wyemitowanie kryptoznaczków. O co w tym chodzi?
Poczta Polska odkryła NFT i może na tym sporo zyskać
NFT, czyli non-fungible token, to gorący trend w świecie aktywów cyfrowych. Mamy tutaj do czynienia z certyfikatem własności danego aktywa zapisanego w sieci blockchain. Może to być np. obraz czy inne dzieło sztuki. Niektórzy analitycy prognozują, że w przyszłości NFT będzie stanowić jedno z najatrakcyjniejszych narzędzi inwestycyjnych i nawet zdetronizuje tradycyjne aukcje dzieł sztuki.
W świat NFT postanowiła wejść rodzima Poczta Polska, która w pierwszym kwartale 2023 roku planuje wyemitować serię cyfrowych znaczków z serii „Polska w kosmosie”. Będą to pierwsze produkty kryptograficzne w ofercie państwowej spółki. Tokeny NFT Poczty Polskiej zostaną wyemitowane w sieci Polygon.
Na start swojej działalności w świecie NFT Poczta wyemitowała limitowaną pulę (nieco ponad 1500 sztuk) cyfrowych Talarów Filatelistycznych z wizerunkiem króla Zygmunta Augusta, które trafiły do osób zapisanych na newsletter spółki.
Obecnie trudno prognozować, czy taka kampania wizerunkowa – ewidentnie skierowana do młodej grupy wiekowej – rzeczywiście pozwoli Poczcie Polskiej wzbudzić zainteresowanie swoimi usługami wśród klientów z pokolenia Internetu.