Gdańsk jest miastem, które ma wyjątkowo dużo do zaoferowania różnym grupom turystów. O walorach lokalnych zabytków nie trzeba nikogo przekonywać, ale pamiętajmy, że stolica Pomorza jest także doskonałym miejscem do prowadzenia biznesu. Miasto coraz odważniej idzie tym tropem promocji i chce ściągać do siebie turystykę firmową.
Promocja Gdańska w Wilnie
Gdańsk już od kilku lat prowadzi bardzo aktywną ofensywę promocyjną w sektorze B2B. Przedstawia swoją ofertę turystyczną firmom z branży turystyki biznesowej, które byłyby zainteresowane organizowaniem tu szkoleń, konferencji i pobytów dla swoich klientów. Do tej pory miasto skupiało się na rynku skandynawskim i niemieckim, ale teraz poszerza horyzonty.
W lutym Gdańsk promował się w Wilnie, gdzie odbyły się duże warsztaty CONVENE. Biorą w nich udział przedstawiciele różnych podmiotów, mogących zaoferować coś ciekawego dla branży MICE, która skupia organizatorów szeroko pojętej turystyki biznesowej.
Duży rynek do zagospodarowania
W Wilnie Gdańsk miał okazję promować się w gronie 160 klientów. W warsztatach wzięło udział ponad 100 wystawców z Polski, Litwy, Estonii, Rosji i Finlandii. Naturalnym rynkiem zainteresowań jest dla uczestników Skandynawia, a także kraje bałtyckie.
Gdańsk przedstawił swoją ofertę biurom podróży, touroperatorom, firmom eventowym i dostawcom usług dla biznesu. To może zaowocować w przyszłości, bo udział w tego typu wydarzeniu jest wyraźnym sygnałem, że miasto jest otwarte na bardziej ekskluzywną grupę turystów oraz ma dostatecznie rozwiniętą bazę, aby ich u siebie gościć.
Jakie są mocne strony Gdańska? Miasto promocyjnie stawia na doskonale przygotowaną bazę hotelowo-gastronomiczną, świetne skomunikowanie z Europą (autostrada, prężnie rozwijające się lotnisko) oraz obecność międzynarodowych firm z różnych sektorów. Dla turystów biznesowych są to kluczowe sprawy, na które zawsze zwracają uwagę planując swoją aktywność na danym terenie.
Gdańsk reaguje na tendencje w turystyce
Promowanie się wśród tej grupy potencjalnych gości jest dla Gdańska bardzo ważne, ponieważ miasto pod względami ściśle turystycznymi przegrywa choćby z Krakowem. Nie pomaga również odpływ turystów zza wschodniej granicy, którzy nieco zapomnieli o Gdańsku po gwałtownym spadku kursu rubla.
Władze Gdańska dobrze na to reagują, ale muszą także znaleźć bardziej wyraziste wyróżniki swojej oferty, które pozwolą im skutecznie rywalizować z podobnymi ofertami Warszawy, Poznania czy Wrocławia. Turystyka biznesowa daje tu spore pole do popisu.