Migracja strony i rebranding bez utraty ruchu: techniczny plan na spokojny start

Krzysztof Jagielski
29.08.2025

Zmiana silnika, domeny, struktury adresów albo „tylko” szaty graficznej – każda migracja potrafi wyczyścić ruch organiczny do zera, jeśli nie przygotujesz jej jak projektu IT. Poniżej – scenariusz, który chroni SEO, kampanie i lejek sprzedażowy.

Mapa 301 przed pikselem w Figma

Najpierw zinwentaryzuj obecne adresy: strony, artykuły, kategorie, pliki. Dla każdego ustal nowy odpowiednik i przygotuj mapę przekierowań 301. Jeżeli zmieniasz język URL (np. z „/oferta/” na „/uslugi/”), dbaj o 1:1. Strony bez następcy kieruj na najbliższy odpowiednik, a nie na stronę główną.

Staging i testy indeksowalności

Postaw kopię na środowisku testowym, zablokuj indeksację (nagłówek noindex, blokada w robots) i weryfikuj: prędkość, poprawność struktury nagłówków, canonical, paginację. Wyłap wszystkie linki wewnętrzne prowadzące do starych adresów – po starcie będą źródłem 404.

Analityka i tagi marketingowe

Przenieś konfigurację narzędzia analitycznego, zdarzenia i cele. Spisz identyfikatory pikseli reklamowych, kody konwersji i listy remarketingowe. Po migracji zaktualizuj miejsca docelowe w kampaniach i integracje (CRM, livechat, marketing automation), by nie gubić leadów.

DNS, certyfikaty i TTL

Na 48–72 godziny przed zmianą obniż TTL rekordów, aby propagacja przebiegła szybciej. Upewnij się, że nowy serwer ma gotowe certyfikaty SSL (z poprawnymi domenami i subdomenami) oraz przekierowania z http i z wersji bez „www”.

Start w oknie niskiego ruchu

Wybierz dzień i godzinę, gdy mamy najmniej użytkowników. Przygotuj runbook z checklistą: włączenie przekierowań, zdjęcie blokady indeksacji, testy krytycznych ścieżek (koszyk, formularz, logowanie). Zespół wsparcia powinien mieć kanał szybkiej komunikacji i zrzuty ekranu błędów od testerów.

Po starcie: zdrowie indeksu i naprawa 404

Przeskanuj witrynę crawlerem i porównaj liczbę zindeksowanych stron. W narzędziu dla webmasterów prześlij mapę witryny i monitoruj błędy. W pierwszym tygodniu dziennie przeglądaj raport 404 i dopisuj brakujące 301. Zadbaj o aktualizację kluczowych linków zewnętrznych (wizytówki, katalogi, partnerzy).

SEO On-Page: treść i wewnętrzne linkowanie

Nowy layout to okazja do uporządkowania nagłówków, wewnętrznych odnośników i breadcrumbs. Sprawdź, czy zachowałeś unikalne tytuły i opisy, czy stare artykuły nie zniknęły przez przypadek i czy kategorie nie zostały „spłaszczone” bez sensu.

Utrzymanie kampanii

Zaktualizuj adresy stron docelowych w reklamach, rozszerzenia i feedy produktowe. Przez kilka dni podnieś budżet na kampanie brandowe – przejmiesz ruch od osób, które po migracji wpisują nazwę firmy i klikają pierwszy wynik płatny.

Raport i wnioski

Po 14 i 30 dniach zrób porównanie głównych KPI: widoczność w wyszukiwarce, ruch organiczny, konwersja, przychód/lead. Spisz co zadziałało, co zawiodło i zaktualizuj procedurę – następna migracja będzie o połowę mniej stresująca.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie