Pomimo dyskusyjnego stylu gry i raczej niskich oczekiwań odnośnie do wyniku, występ polskiej reprezentacji piłkarskiej na mundialu w Katarze budzi olbrzymie emocje w naszym społeczeństwie. Świadczą o tym rekordowe wyniki oglądalności meczów (ten z Arabią Saudyjską śledziło około 12 milionów widzów). Zainteresowanie kadrą ma bezpośrednie przełożenie na rozpoznawalność i popularność wspierających ją marek. Specjaliści wyliczyli, że jeszcze przed mundialem sponsorzy reprezentacji uzyskali olbrzymi ekwiwalent reklamowy.
Bycie z kadrą się opłaca
Analiza przeprowadzona przez PSMM Monitoring & More oraz Publicon Sport wykazała, że łączny szacunkowy ekwiwalent reklamowy uzyskany przez sponsorów reprezentacji wyniósł około 612 milionów złotych. Warto przy tym podkreślić, że mówimy tutaj o okresie poprzedzającym mundial w Katarze. Ostateczny ekwiwalent będzie z pewnością znacznie wyższy – zwłaszcza, jeśli kadrze uda się wyjść z grupy mistrzostw (w momencie pisania tego newsa jeszcze nie znamy wszystkich rozstrzygnięć).
Imponująco prezentuje się również liczba medialnych ekspozycji marek, która już przed mundialem wyniosła blisko 38 tysięcy. Konsumenci mają kontakt z markami sponsorów reprezentacji głównie poprzez telewizję publiczną (za sprawą transmisji meczów czy konferencji prasowych) oraz portali internetowych, w mniejszym stopniu prasy.
Dodajmy, że wśród sponsorów reprezentacji Polski w piłkę nożną są m.in. PKN Orlen, InPost, Biedronka, Leroy Merlin, Nike, Tarczyński, STS, Oshee, T-Mobile, Fakro, Ustronianka, 99Rent, Alior Bank czy Inszury.pl.