Mając biznes wiesz, że musisz go reklamować, bo inaczej zostaniesz zadeptany przez konkurencję. Problem w tym, że nie masz pieniędzy na marketing. To zamknięty krąg: nie reklamujesz firmy, więc ona nie zarabia, więc nie masz kasy na reklamę. Nie podamy Ci żadnej magicznej sztuczki, dzięki której zdobędziesz fundusze na marketing. Chcemy Cię natomiast zachęcić do tego, abyś przeznaczał na to nawet bardzo niskie kwoty – powiedzmy do 200 złotych miesięcznie. Aby nie zmarnować tak skromnego budżetu musisz się trzymać kilku ważnych zasad.
Podstawowym błędem popełnianym przez przedsiębiorców dysponujących niewysokim budżetem na reklamę jest tzw. dzielenie włosa na czworo, czyli rozbijanie budżetu na mniejsze kupki. Przykładowo: masz do wydania 200 złotych, a więc wpadasz na pomysł, że fajnie byłoby przeznaczyć 50 złotych na content marketing, 50 złotych na Google Ads, 50 złotych na Facebook i 50 złotych na SEO. Fatalna strategia!
Przy tak niskich stawkach żadna z tych „kampanii” nie przyniesie efektu i stanie się tylko pustym kosztem. Dlatego mały budżet na reklamę zawsze oznacza konieczność wybrania jednego, najlepiej dopasowanego do tej kwoty (i potrzeb marki) narzędzia.
Tutaj działa dokładnie ten sam schemat, co w przypadku wyboru narzędzia. Nie ma sensu się rozdrabniać. Przy niskim budżecie musisz zdecydować się na jakiś konkretny kierunek działania i od razu ustalić, co właściwie chcesz osiągnąć. Nie licz na to, że dysponując tymi przykładowymi 200 złotymi uda Ci się zarówno zwiększyć sprzedaż, jak i zwiększyć rozpoznawalność marki oraz pozyskać nowe polubienia na Facebooku. Postaw na jeden cel i spróbuj go zrealizować, a dopiero później myśl nad kolejnymi.
Niski budżet determinuje konieczność oglądania każdej złotówki z dwóch stron. Nie możesz sobie niestety pozwolić na testy. Potrzebujesz czegoś, co rzeczywiście będzie działać. Niestety, nie ma żadnego w 100% skutecznego narzędzia reklamy. Licz się więc z tym, że będziesz musiał co jakiś czas zmienić strategię, jeśli dotychczasowa nie przyniosła spodziewanych efektów, a to oczywiście wymaga stałego analizowania skuteczności kampanii.
Jest takie mądre powiedzenie: biednych ludzi nie stać na tanie rzeczy. Przełóż je na świat marketingu, bo idealnie do niego pasuje. Jeśli dysponujesz bardzo skromną kwotą na reklamę, to nie możesz sobie pozwolić na amatorskie działania, które negatywnie odbiją się na wizerunku marki. Nie stać Cię przecież na jego późniejsze odbudowanie. Dlatego wybierz tańsze, ale wysokojakościowe narzędzia, dostarczane przez profesjonalistów.