Euro 2012? Lech Wałęsa? Nie! Najlepszą promocję Gdańska zapewnił miastu Donald Tusk

Marek Szydełko
25.04.2015

Od razu wyjaśniamy, że były premier, a obecnie szef Rady Europejskiej, nie podpisał z miastem żadnej umowy sponsorskiej. Jest reklamą Gdańska sam w sobie, może czasami bezwiednie. Trzeba przyznać, że taka promocja trafia się raz na 1000 przypadków, w dodatku nie trzeba za nią płacić. Same plusy, prawda? Gdańsk ma wyjątkowe szczęście.

Gdańsk w wywiadzie Tuska – świetna promocja za darmo!

Donald Tusk jest z Gdańskiem związany od urodzenia, choć mieszka w Sopocie. O swoim rodzinnym mieście wspomina jednak niemal na każdym kroku, a ostatnio zrobił to tak, że usłyszała o tym cała Europa. Pamiętacie wywiad, jakiego Tusk udzielił po angielsku kilka tygodni po wybraniu go na stanowisko Przewodniczącego Rady Europejskiej? Nie? W takim razie rzućcie okiem na film. Wystarczy obejrzenie pierwszej minuty:

https://www.youtube.com/watch?v=1dDRs2uWiRU

Nazwa Gdańsk pada z ust przeprowadzającej wywiad, wielokrotnie wypowiada ją sam Donald Tusk. Rewelacyjna reklama miasta. Ci, którzy wywiad widzieli, ale wcześniej nie słyszeli o Gdańsku, z pewnością poszukali informacji o stolicy Pomorza. Nawet jeśli tego nie zrobili, jest szansa, że zapamiętają, skąd nowy szef Europy pochodzi. Trudno wymarzyć sobie równie dobrą (i darmową!) promocję miasta. Zwłaszcza, że Tusk wypowiada się o Gdańsku wyjątkowo ciepło.

Zrób sobie zdjęcie z liderem Europy

Wiecie, z kim najchętniej sfotografowaliby się odwiedzający Gdańsk turyści? Wcale nie z piratem (lub jego sobowtórem), nie z Neptunem i niekoniecznie z Żurawiem. Najbardziej pożądane jest spotkanie z Donaldem Tuskiem. Były premier, jeśli tylko jest w mieście, nie unika kontaktu z przechodniami i w gazetach co i rusz możemy znaleźć zdjęcia przedstawiające Donalda Tuska fotografującego się z turystami. Promocja na całego – i to nie tylko nowego przewodniczącego rady Europejskiej.

Jest pewne, że Gdańsk będzie ogrzewać się w blasku politycznej popularności Donalda Tuska jeszcze przez długi czas. Były premier zapowiedział bowiem, że uruchomi w mieście swoje biuro, w którym chce częściowo wykonywać obowiązki szefa Europy. Władze Gdańska pomagają mu w znalezieniu lokalizacji – niemal na pewno będzie to okolica Rynku Głównego lub Stare Miasto. Można się spodziewać, że po otwarciu biura w Gdańsku będziemy często gościć czołowe postaci europejskiej polityki, a to znów będzie okazja do darmowej promocji na świecie.

Reklamują Gdańsk, bo tu bywają

Trzeba przyznać, że Gdańsk ma wyjątkowe szczęście do promowania go przez znane osobistości. Każdy, kto mówi Lech Wałęsa, myśli Gdańsk. Podobnie sprawa ma się z Donaldem Tuskiem. Dodajmy, że do Gdańska bardzo chętnie przyjeżdża też najważniejsza polityk w Europie, czyli niemiecka kanclerz Angela Merkel, której rodzinne korzenie sięgają tych okolic.

Czy miasto dobrze te szczęśliwe konotacje wykorzystuje? Trudno jednoznacznie ocenić. W tym akurat przypadku najlepszą strategią jest chyba jednak znana zasada: „Korzystać i nie przeszkadzać”.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie