Marketing miast nawet w polskich realiach nie jest już dziedziną egzotyczną i naprawdę widać, że wiele ośrodków potrafi korzystać z nowoczesnych form przekazu, aby budować swoje wizerunki. Bez wątpienia (i po odrzuceniu patriotyzmu lokalnego) liderem w tej dziedzinie jest Gdańsk, który należy do najaktywniej promujących się miast w Internecie. Doskonałym przykładem jest tu portal Pinterest.
Zwiedzamy Gdańsk dzięki tablicy korkowej
Pinterest nie zdobył sobie w sieci choćby zbliżonego poziomu popularności do Facebooka czy Twittera, ale pozostaje jednym z ciekawszych miejsc aktywności zarówno osób indywidualnych, jak i marek komercyjnych. Idea „tablicy korkowej” świetnie pasuje także do miast, które mogą za jej pośrednictwem dzielić się z mieszkańcami i turystami różnymi informacjami, aktualnościami, planowanymi imprezami. Gdańsk doskonale to wykorzystuje, rozwijając jednocześnie funkcję Pinteresta.
Miasto promuje się na tym portalu od dawna, prawdopodobnie jako pierwszy duży ośrodek w Polsce założyło swój profil na Pinterest i od początku aktywnie go prowadzi. Tym, którzy jeszcze nie odwiedzili gdańskiej tablicy na portalu możemy ją zobrazować w ten sposób – poświęcając kilka godzin jesteście w stanie zwiedzić najważniejsze miejsca w Gdańsku bez podnoszenia się z krzesła.
Jak Gdańsk wykorzystuje Pinterest
Album jest bardzo obszerny, ale co ważne osoby prowadzące profil starają się wykraczać poza standardowe i trochę nudne przedstawianie miasta, co jakiś czas dokumentujący też codzienne życie Gdańska i gdańszczan. Mamy wrażenie, że profil idealnie wpisuje się w erę emigracji – mieszkając w Londynie, Dublinie, Madrycie, Nowym Jorku czy Tokio każda osoba związana emocjonalnie z miastem może dzięki Pinterest być na bieżąco z jego rozwojem. Piękna rzecz i trzeba przyznać, że Gdańsk naprawdę się tu postarał.
Profil Gdańska na Pinterest obecnie ma blisko 1700 użytkowników. Miasto od początku swojej aktywności na portalu wrzuciło ponad 3600 tzw. pinów, posiada 26 tablic i zebrało 156 polubień. Fajnie się to wszystko ogląda nawet z perspektywy osoby, która zna to miasto doskonale. Do wyboru mamy interesujące nas tablice, jak chociażby Must See, Gdańsk podczas Euro 2012, Architektura czy Bursztynowy Gdańsk.
Dlaczego Gdańsk wygrywa w mediach społecznościowych
Obserwując aktywność Gdańska w całym zbiorze mediów społecznościowych nietrudno pokiwać głową z uznaniem. Pisaliśmy już o sukcesach osiąganych przez miasto na Facebooku, Twitterze i Instagramie, a teraz przyjrzeliśmy się bliżej profilowi Gdańska na Pinterest. Ponownie pozytywne zaskoczenie. Co za tym stoi?
Z jednej strony mamy świadomość, jak bardzo rozbudowana jest armia urzędników odpowiadających za promocję Gdańska, z drugiej jednak nikt nam nie powie, że założenie i prowadzenie ciekawego profilu chociażby na Facebooku przerasta możliwości innych ośrodków.
Kluczem jest więc zrozumienie, jak można wykorzystać media społecznościowe nie tylko do promocji czysto komercyjnej, ale także do budowania pozytywnego wizerunku wśród mieszkańców. Do tego naprawdę nie jest konieczne tworzenie ogromnych i kosztownych wydziałów marketingowych czy zatrudnianie najbardziej wyspecjalizowanych agencji. Wystarczy pomysł, odrobina pracy i kreatywności. Gdańskie profile w mediach społecznościowych mogą posłużyć za przykład tym, którzy chcą, a nie wiedzą jak.