Czy profil firmowy na Facebooku może zastąpić stronę internetową? 6 dowodów na to, że nie

Krzysztof Jagielski
12.10.2016

Prowadzenie biznesu, szczególnie na starcie, jest kosztowną zabawą i nic dziwnego, że wielu początkujących przedsiębiorców szuka oszczędności, gdzie tylko może. Nie zawsze oznacza to postępowanie zgodnie z rozsądkiem. Jednym z klasycznych pomysłów na ograniczenie wydatków jest rezygnacja ze strony internetowej na rzecz darmowego profilu na Facebooku. Przedsiębiorcy wierzą, że jedno może zastąpić drugie, a to niestety nieprawda. Mamy na to 6 twardych dowodów.

  1. Brak strony jest równoznaczny z ograniczeniem widoczności firmy – profesjonalna strona internetowa ma charakter typowo wizerunkowy. Trafiają na nią osoby już zdecydowane na zakup jakiejś usługi czy produktu, jednak wciąż szukające wykonawcy/dostawcy. Jeśli strona zostanie zbudowana w prawidłowy, atrakcyjny dla klientów sposób, to znacznie podniesie szansę na zdobycie zlecenia. Rezygnacja ze strony internetowej przypomina prowadzenie firmy w piwnicy – mało kto o niej kiedykolwiek usłyszy. (Przekonanie, że wszyscy internauci korzystają z Facebooka jest bardzo błędne. Przykładowe statystyki z naszego kraju z roku 2016: 98% internautów korzysta z Google, 50% internautów ma profil na Facebooku. I jeszcze pozostaje pytanie: ilu internautów aktywnie korzysta ze swojego profilu na Facebooku?)
  2. Zupełnie inne cele – przedsiębiorcy decydujący się zastąpić stronę internetową profilem na Facebooku najwyraźniej nie rozumieją, że oba narzędzia służą innym celom. Strona ma dbać o profesjonalny wizerunek firmy, być źródłem wiedzy o produktach, usługach, prezentować dane kontaktowe i jest adresowana do osób, które szukają firm przez wyszukiwarkę. Profil na Facebooku to natomiast jedno z wielu narzędzi budowania wizerunku, ale przede wszystkim komunikowania się z klientami. Tymi, którzy wcześniej odwiedzili już stronę firmy lub w przeszłości coś od niej kupili. Prowadzenie samego profilu przypomina reklamowanie się na głównym placu miasta. Zainteresowanie będzie spore, ale co z tego, skoro firma nie ma siedziby i w ostateczności żaden klient nigdy do niej nie trafi?
  3. Strona jest na zawsze, profil tylko do czasu – oczywiście można założyć, że Facebook będzie wieczny, ale jest to raczej mało prawdopodobne. Trudno zrozumieć przedsiębiorców, którzy sukces swojego biznesu uzależniają od humorów jednego człowieka. Właściciel Facebooka można pewnego dnia stwierdzić, że już się tym znudził i porzucić swoje dzieło. Może też zmienić zasady zakładania i prowadzenia profili, bo mu wolno. Co wtedy? Strona internetowa funkcjonująca w wyszukiwarce jest znacznie pewniejszą inwestycją. Internetu przecież nikt „nie zamknie”.
  4. Nie wszyscy korzystają z Facebooka – wyobraźmy sobie salę zabaw dla dzieci. Nie zainwestowała w stronę, ale ma fajny profil na Facebooku. Rodzic chce zabrać pociechę do sali, jednak wcześniej chciałby sprawdzić, co właściwie ona oferuje. Brak strony spowoduje, że odpuści sobie ten pomysł. Rodzic nie ma bowiem konta na Facebooku, a nawet gdyby je miał, to profil nie jest w stanie przedstawić całościowej oferty sali.
  5. Koszty i mała skuteczność. Nawet jeśli pozyskasz fanów na swój profil, to nie znaczy, iż widzą oni każdy post jaki opublikujesz. Od dłuższego czasu Facebook tnie zasięgi postów, np.: w 2013 roku bezpłatne posty widziało 12% fanów, a w 2014 zaledwie 6%. Efektywność zatem naszej pracy włożonej w Fanpage jest przeważnie bardzo niska (gdyby ten sam nakład pracy włożyć w inne działania, np.: zwiększenie widoczności w wyszukiwarkach internetowych, mogło by się okazać, że przy tym samym nakładzie pracy, efektywność jest 2-3 krotnie wyższa). By znacznie zwiększyć zasięg postów na Facebooku jest tylko jedna w 100% skuteczna metoda – należy  płacić.

  6. Brak strony to wizerunkowe samobójstwo – w wielu branżach wizerunek ma kluczowe znaczenie dla sukcesu firmy. Pomyślmy o poważnym przedsiębiorcy, który chce zlecić remont swojego pięknego domu. Czy zaufa firmie, która całą swoją obecność w sieci ogranicza do prowadzenia profilu na Facebooku? Powiedzmy sobie szczerze: jest to mało poważne.

Profilu na Facebooku absolutnie nie można więc traktować jako alternatywy dla strony internetowej. Jeśli musisz wybrać, zawsze postaw na własną witrynę – to podstawa promowania biznesu w sieci.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie