Przez wiele lat na rynku reklamowym panowało status quo. Wydatki na reklamę telewizyjną były zdecydowanie największe, dzięki czemu miała ona około 50% udział w tzw. torcie reklamowym. Ta sytuacja powoli, ale zauważalnie się zmienia. Są już rynki (np. USA), gdzie po raz pierwszy w historii wydatki na reklamę w Internecie były wyższe niż w telewizji. Z czego to właściwie wynika? Najważniejsze przyczyny wymieniamy w naszym poradniku.
Obecnie telewizja pełni niemal wyłącznie funkcję rozrywkową – tę informacyjną przejął od niej Internet. Treści emitowane w telewizji są coraz mniej angażujące, pewne formaty dawno się wyczerpały. Dobrym przykładem będzie tutaj program „Big Brother” – jego pierwsza edycja kilkanaście lat temu gromadziła przed telewizorami miliony Polaków. Po reaktywacji programu trafił on do stacji satelickiej i okazał się frekwencyjną klapą. Reklamodawcy zauważają odpływ widzów do Internetu i siłą rzeczy muszą za nimi podążać.
Tradycyjna telewizja ma dziś poważnego konkurenta i nie da się ukryć, że nieco go zlekceważyła. Platformy streamingowe błyskawicznie zyskują widzów, właśnie kosztem telewizji. Świetnie obrazują to statystyki. Już 60% amerykańskich gospodarstw domowych deklaruje, że woli oglądać materiały wideo online. Ponad 50% ma wykupiony dostęp do platform streamingowych. To w oczywisty sposób wpływa na zasięg reklamy telewizyjnej i zmusza reklamodawców do rewidowania swoich kampanii.
Millenialsi, czyli osoby urodzone w drugiej połowie lat 80. oraz na początku lat 90., to dziś jedna z najważniejszych grup konsumenckich. Są dorośli, aktywni zawodowo, przedsiębiorczy i bardzo wymagający. Szukają kontaktu z markami, jednak wolą to robić online. Coraz więcej Polaków z grupy wiekowej 30-40 lat przyznaje, że nie ma w domu telewizora. Praktycznie wszyscy korzystają natomiast ze smartfonów i generalnie Internetu. Reklamodawcy muszą do nich dotrzeć, stąd przenoszą budżety właśnie do sieci.
Na tym polu reklama internetowa ma gigantyczną przewagę nad telewizyjną. Co prawda da się spokojnie zmierzyć zasięg kampanii reklamowej w telewizji, ale jednak narzędzia analityczne online są znacznie bardziej rozbudowane i precyzyjne. Internet daje możliwości, o których telewizja może tylko pomarzyć – np. w zakresie super precyzyjnego targetowania reklam. Poza tym reklamodawcy zwracają coraz większą uwagę na rzetelność badań i chcą mieć konkretną informację zwrotną z analizy skuteczności kampanii. Tutaj Internet jest bezkonkurencyjny.