Wypełnienie briefu dla grafika: jak to zrobić z głową?

Marek Szydełko
25.04.2020

Zlecenie przygotowania grafiki reklamowej profesjonalnemu studiu graficznemu zawsze jest dobrym pomysłem. Jasne, że możesz spróbować zrobić to własnymi siłami, ale już teraz zdradzimy, że efekt będzie daleki od zamierzonego. Szkoda Twojego czasu i energii. Decydując się na współpracę z profesjonalistą zaczniesz od wypełnienia krótkiego briefu, który stanowi coś na kształt mapy dla grafika. Przygotuje on projekt w oparciu o przekazane przez Ciebie informacje. Dlatego tak ważne jest, aby do wypełnienia briefu podejść poważnie i nie robić tego na kolanie. Sprawdź kilka wskazówek, które ułatwią Ci przygotowanie sensownych wytycznych dla grafika.

Nie bój się barwnych opisów

Wiele osób wypełniając brief dla grafika stara się niepotrzebnie komplikować sprawę – najczęściej po to, aby nie wyjść na laików. Przeglądają więc Internet w poszukiwaniu branżowego słownictwa, którego znaczenia i tak nie rozumieją. Taki brief jest niewiele wart, bo nic nie mówi o prawdziwych intencjach klienta. Zamiast tego potraktuj grafika, jak dziecko, któremu próbujesz klarownie wyjaśnić jakąś skomplikowaną sprawę. Używaj prostego języka, barwnie opisz swoje oczekiwania. Jeśli chcesz, aby logo Twojej marki było nowoczesne, to napisz, co przez to rozumiesz, zamiast sięgać po niewiele znaczące frazesy.

Podziel się tym, co Ci się podoba

Nie ma niczego złego w podglądaniu konkurencji czy firm z innych branż. Jeśli są projekty graficzne, które wybitnie Ci się podobają, to zawsze warto je podlinkować w briefie, aby grafik zobaczył, jaki jest Twój gust, zmysł estetyczny, w jakim kierunku chcesz pójść z identyfikacją wizualną Twojej marki. Nie chodzi tutaj o to, aby grafik „zrzynał” z czyjegoś projektu, ale by mógł ocenić, jakie środki wyrazu zostaną przez Ciebie zaakceptowane. W końcu obu stronom chodzi o to, aby projekt został skończony możliwie szybko i nie wymagał późniejszego poprawiania.

Dokładnie opisz swój biznes

Z tym często jest kłopot, bo zleceniodawcy albo nie potrafią, albo nie chcą dzielić się kluczowymi informacjami na temat swoich marek. W efekcie grafik działa po omacku, nic nie wiedząc o biznesie klienta. To trochę tak, jakby zadzwonić do mechanika i powiedzieć, że ma się do naprawy samochód, ale bez podawania żadnych szczegółów na jego temat. Nikt rozsądny nie wyceni takiej usługi ani nie podejmie się jej wykonania.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie