Reklama w centrum Gdańska? Koniec eldorado

Andrzej Winnicki
04.07.2016

Gdańsk od wielu lat walczył z reklamową samowolą, szczególnie w zabytkowym centrum, gdzie turystów poza pięknymi obiektami architektonicznymi witały obskurne szyldy, banery i plakaty. Stolica Pomorza pracowała nad wprowadzeniem zmian uniemożliwiających takie działania. Nareszcie się udało. W ścisłym centrum Gdańska nie wolno już umieszczać żadnych reklam, poza kilkoma wyjątkami. Poznaj nowe zasady obowiązujące w mieście.

Zmiany popierane przez mieszkańców

Reklamowy bałagan w Gdańsku przeszkadzał nie tylko turystom, ale też mieszkańcom. Nic dziwnego, że tysiące z nich wzięło udział w konsultacjach zainicjowanych przez władze Gdańska. Mieszkańcy jednoznacznie opowiedzieli za ograniczeniem liczby reklam w przestrzeni miejskiej. To był bodziec do dalszego działania. Urzędnicy opracowali nowe zasady umieszczania reklam, które należą do jednych z najbardziej restrykcyjnych w Polsce.

Miasto zostało podzielone na strefy, gdzie ściśle określono, jakiego typu reklamy mogą umieszczać przedsiębiorcy.

Bardzo dokładne wytyczne

Gdańscy urzędnicy chcieli uniknąć sytuacji, że nowe przepisy mogłyby być dowolnie interpretowane. Takie zarzuty dotyczyły m.in. ustawy krajobrazowej. Dlatego wszystkie zapisy zostały sformułowane bardzo dokładnie.

Tak wygląda nowy reklamowy podziała miasta, do którego muszą stosować się przedsiębiorcy i agencje reklamowe.

  • W strefie 0 – jest to ścisłe centrum miasta, z ulicą Długą i Mariacką włącznie. Tutaj dopuszcza się jedynie szyldy, reklamy wewnątrz witryn (do 20% powierzchni), reklamy na latarniach, niepodświetlane słupy ogłoszeniowe oraz citylighty na przystankach.
  • W strefie 1 – m.in. Stare Miasto i Długie Ogrody. Umieszczane reklamy nie mogą zajmować więcej niż 30% powierzchni elewacji budynku oraz być umieszczane na ścianie bez okien. Dopuszcza się też pylony stacji benzynowych.
  • W strefie 2 – m.in. Siedlce, Suchanino i Młode Miasto. Można umieszczać gabloty o wielkości do 9 m2, pylony oraz semafory na kasetonach.
  • W strefie 3 – można umieszczać bilbordy o powierzchni do 18 m2, totemy i reklamy wewnątrz witryn o powierzchni do 30% witryny.
  • W strefie 4 – są to tereny obwodnicy oraz m.in. Armii Krajowej. Dopuszcza się bilbordy wolnostojące o powierzchni do 32 m2.
  • W strefie zieleni – chodzi o parki, cmentarze, ogródki działkowe. Można tam umieszczać słupy ogłoszeniowe i zawieszać reklamy na latarniach zapowiadające wydarzenia.

Jeśli chodzi o reklamy umieszczane przy drogach, to mogą one stać w odległości nie mniejszej niż 100 metrów i 50 metrów od skrzyżowania.

Nowe przepisy są restrykcyjne, ale trudno nie przyznać władzom Gdańska racji. Estetyka zabytkowego miasta bardzo cierpi na reklamowej samowoli. Nie należy oczywiście spodziewać się, że reklamy całkowicie znikną z ulic miasta. Można jednak liczyć, że będzie ich znacznie mniej, a te, które zostaną, będą prezentować wysoki poziom.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie