Strona internetowa przedsiębiorstwa nie musi służyć wyłącznie celom marketingowym. W wielu biznesach spokojnie da się ją wykorzystać, jako podstawowe narzędzie sprzedaży produktów czy usług. Witryna, która jest widoczna w wyszukiwarce i co miesiąc generuje sporo odwiedzin, bardzo dobrze nadaje się do uczynienia z niej nośnika promocji. Czyli: firma obniża cenę produktu/usługi i informuje o tym bezpośrednio na swojej stronie www. Taką promocję trzeba jednak dobrze przygotować, aby nie okazała się ona tylko niewiele znaczącym hasłem. Kilka podpowiedzi znajdziesz w naszym poradniku.
Jeśli promocja dotyczy jednego produktu lub jednej usługi, a nie całej oferty firmy, to klient odwiedzający witrynę powinien zostać o precyzyjnie poinformowany. Nie straci czasu na wyszukiwanie interesujących go pozycji, by w końcu dowiedzieć się, że akurat one nie zostały objęte promocją. Dlatego w sytuacji, gdy oferta firmy jest bardzo szeroka, warto zastanowić się nad stworzeniem osobnej podstrony z aktualnymi promocjami.
Promocje w stylu: kup 3 produkty o różnej wartości, a na czwarty dostaniesz rabat w wysokości 25%, który odliczymy od piątego produktu, to słaby pomysł. Klient może się łatwo pogubić w zagmatwanym regulaminie, co zniechęci go do skorzystania z okazji i zrazi go do marki. Promocje organizowane online, zwłaszcza na stronie internetowej firmy (na której klient nie spędza przecież dużo czasu) powinny być jak najprostsze. W dodatku konieczne jest bardzo dokładne określenie warunków skorzystania z promocji i to w taki sposób, aby nikt nie miał żadnych wątpliwości, o co w tej akcji chodzi.
Przykładowo: jeśli obniżamy cenę wiertarki, to dobrym pomysłem będzie zastosowanie sprawdzonego schematu z przekreśloną starą ceną i wyróżnieniem nowej wartości. Gorzej sprawdza się natomiast naliczanie rabatu dopiero w koszyku zakupowym, a tym bardziej przesyłanie nowej ceny na maila.
Organizując promocję trzeba się zdecydować na jedno z tych rozwiązań – nie warto ich ze sobą mieszać, bo wprowadza to niepotrzebny chaos. Wybór powinien być uzależniony od tego, co zrobi na kliencie lepsze wrażenie.
Przykład 1: Firma obniża cenę produktu o wartości 100 złotych. Z perspektywy klienta lepiej wygląda rabat w wysokości 5% niż 5 złotych.
Przykład 2: Firma obniża cenę produktu o wartości 100.000 złotych. Tutaj atrakcyjniej prezentuje się rabat w wysokości 40.000 złotych niż 40%.
Nie ma mowy o promocji, jeśli obniżka ceny ma charakter permanentny. Nie chodzi zresztą tylko o rabaty. Promocją może być też np. dodanie jakiejś usługi do pakietu czy miesiąc abonamentu gratis. Bez względu na rodzaj promocji trzeba pamiętać o zastosowaniu ograniczenia czasowego. W ten sposób osiągamy dwie korzyści: po pierwsze motywujemy klienta do podjęcia szybkiej decyzji zakupowej, a po drugie uwiarygadniamy samą promocję, co zaowocuje w przyszłości (klienci będą regularnie odwiedzać stronę, by upewnić się, czy przypadkiem firma znów nie zorganizowała promocji).
Zwracamy uwagę na fakt, iż w przypadku, gdy promocja jest dość zawiła (z uwagi na specyfikę produktu czy politykę cenową firmy), warto stworzyć dedykowany regulamin, który można umieścić na osobnej podstronie lub dodać pod produktem w formie pliku PDF.