Sklep internetowy może być bardzo dochodowym biznesem, ale wielu właścicieli zapomina, że trzeba w niego też sporo zainwestować. Niektórym wydaje się, że wystarczy założyć stronę, dać dobre ceny i interes zacznie się kręcić jak szalony. Tymczasem konsumenci są coraz bardziej wymagający i zwracają uwagę nie tylko na cenę, ale też atrakcyjną prezentację asortymentu. Dlatego niezbędna jest inwestycja w porządne opisy produktów. Przy ich tworzeniu można popełnić wiele prostych błędów. Te najczęstsze wymieniamy w naszym poradniku.
To zrozumiałe, że dla właściciela e-sklepu z np. tysiącem produktów, zainwestowanie w opisy wszystkich z nich jest poważnym wydatkiem. Nie daj się jednak skusić podejrzanie niską ceną. Jeśli ktoś zaproponuje Ci wykonanie opisu za np. 3 złote za sztukę, to możesz mieć pewność, że jakość będzie co najwyżej średnia, a raczej słaba. Nie tego szukasz!
Za dobry opis trzeba niestety zapłacić. Przeciętne stawki na polskim rynku (mówimy o zawodowych copywriterach i agencjach content marketingowych) wahają się od około 15 do 30 złotych netto za sztukę. Jeśli nie masz budżetu, zdecyduj się na realizację opisów partiami, zaczynając od tych dla najbardziej poszukiwanych czy najlepiej sprzedających się produktów.
Opublikowanie opisów o długości np. 500 znaków ze spacjami mija się z celem. Po pierwsze: tak krótka treść nie pozwala wyszczególnić najważniejszych cech produktu i korzyści z jego posiadania. Po drugie: bardzo krótkie opisy są źle widziane przez roboty wyszukiwarki. Wreszcie po trzecie: w krótkiej treści zabraknie miejsca na inteligentne wplecenie słów kluczowych, co nie sprzyja pozycjonowaniu organicznemu.
Obecnie standardem jest tworzenie opisów produktów o długości około 1500-2000 znaków ze spacjami. Opisy upodabniają się do artykułów poradnikowych, z tytułem, śródtytułami i obszerną treścią. Ma to na celu zadowolenie wyszukiwarki, ale przede wszystkim umożliwienie konsumentom dokładnego zapoznania się z produktem.
Oczywiście w opisach produktów warto umieszczać najważniejsze słowa kluczowe, ale nie można z tym przesadzać! Google już od dawna zwraca uwagę na to, aby wszelkie treści opublikowane na stronie były jak najbardziej naturalne i merytoryczne. Jeśli umieszczasz słowa kluczowe w co drugim zdaniu, w dodatku robisz to bez sensu (nie odmieniasz fraz), to niewiele na tym zyskasz.
Opis przepełniony słowami kluczowymi będzie wyglądać nienaturalnie, zniechęci konsumenta do zrobienia zakupów, a dodatkowo narazi stronę sklepu na obniżenie rankingu w wyszukiwarce.
Częstym błędem popełnianym przy tworzeniu opisów produktów do sklepu internetowego jest wymienianie wszystkich cech danej rzeczy, ale bez podkreślania korzyści, jakie z tego wynikają dla końcowego użytkownika.
Przykładowo: co to znaczy, że bateria umywalkowa ma perlator ograniczający wypływ wody do 5 litrów na minutę? Dla osoby zainteresowanej jej zakupem ważniejsze jest to, że dzięki takiej baterii zaoszczędzi 20 złotych rocznie na rachunkach za wodę. Tworząc opis trzeba myśleć nie o handlowcu, który zna produkt, ale o osobie, która chce szybko zyskać argumenty, by sięgnąć do portfela.
Unikając tych błędów uda Ci się wypełnić sklep online wartościowymi opisami produktów, które bezpośrednio przełożą się na zwiększenie obrotów. To inwestycja, z której po prostu nie możesz zrezygnować.