Jeśli powoli przymierzasz się do zlecenia zaprojektowania nowej strony internetowej dla Twojej firmy, to wyobrażamy sobie poziom ogarniającej Cię frustracji. Jest drogo lub bardzo drogo, a przecież sam nie jesteś w stanie non stop przerzucać rosnących kosztów na klientów. Nadal jednak można mieć tanią i dobrą stronę internetową wykonaną przez profesjonalną agencję interaktywną. Taka witryna musi jednak spełniać kilka kryteriów, o czym przeczytasz w naszym artykule.
Chcąc maksymalnie ograniczyć koszt produkcji firmowej strony internetowej należy skrócić etap jej projektowania. Najlepszym sposobem na to jest sięgnięcie po gotowy szablon graficzny. Spokojnie, to wcale nie oznacza, że Twoja strona będzie wyglądać tak samo jak setki innych. Szablon zostanie oczywiście dopasowany do identyfikacji wizualnej Twojej marki. Chodzi tutaj tylko o to, aby uniknąć projektowania layoutu witryny od podstaw.
Masz prosty biznes, w ramach którego oferujesz tylko kilka usług lub produktów? W takim razie możesz poprzestać na stronie internetowej typu wizytówka, która nie wymaga projektowania wielu podstron. Wystarczą podstawowe zakładki, jak „Oferta”, „O firmie”, „Realizacje” oraz „Kontakt” lub ewentualnie cennik.
Koszt wykonania i przygotowania autorskich zdjęć zawsze stanowi sporą pozycję w budżecie przeznaczonym na zaprojektowanie nowej strony internetowej. Dysponując ograniczonymi środkami należy więc postawić na zdjęcia z tzw. stocków, czyli internetowych banków zdjęć. Wybór jest tak duży, że na pewno znajdziemy zdjęcia dobrze pasujące do Twojej oferty, kreowanego wizerunku marki, a przy tym niepojawiające się na stronach konkurencyjnych firm.
Tutaj warto postawić na formularz przewidziany w szablonie graficznym strony, bez jego modyfikowania. Zaletą tego rozwiązania jest nie tylko uniknięcie dodatkowych kosztów, ale również uproszczenie komunikacji z klientami, których zbyt rozbudowane formularze zwyczajnie odstraszają.
Im więcej pracy przy stronie musi wykonać programista, tym jest ona droższa. Dlatego przy niskim budżecie dobrze jest ograniczyć udział programisty do niezbędnego minimum, rezygnując z czasochłonnych w przygotowaniu i zaimplementowaniu elementów, takich jak chociażby wirtualne mapy czy tym bardziej moduł sprzedaży online.