Czym zajmuje się copywriter? Obalamy 5 mitów

Copywriter to nazwa zawodu, który formalnie zawodem nie jest. Nie znajdziemy go bowiem w klasyfikacji urzędowej. Osoby zajmujące się zawodowo pisaniem tekstów i wymyślaniem strategii promocyjnych (tak, to też należy do obowiązków copywritera), zwykle muszą rejestrować swoją działalność w dość ogólnych rubrykach, jak: agencje reklamowe, sprzedaż i marketing itd. Nasze ulubione i dość często spotykane urzędowe określenie kompetencji copywritera brzmi: „Artystyczna i literacka działalność twórcza”. W takim razie czym zajmuje się copywriter? Zapraszamy do krótkiej analizy.

Copywriter – zawód czy hobby?

Gdybyśmy zapytali przypadkowe osoby, czym zajmuje się copywriter, z pewnością odnotowalibyśmy sporą liczbę odpowiedzi w stylu: obsługą ksero. Nie ma się z czego śmiać – angielskie słowo „copy” może przecież oznaczać właśnie kopiowanie. Problemem okazuje się być brak polskiego odpowiednika dla nazwy tej profesji. Tekściarz? To bardziej pasuje do osoby piszącej słowa piosenek. Literat? Nie, absolutnie nie. Słowotwórca? Fajne, ale zbytnio odlatuje od rzeczywistości. Zostaje więc copywriter.

W Polsce ten zawód wykonuje sporo osób, które mają do tego predyspozycje i jeszcze więcej, którym tylko się tak wydaje. Z tego wynika również kompletnie nieuregulowana kwestia wyceny usług copywritera. Wielu zleceniodawcom wydaje się, że pisać potrafi każdy. Owszem, składania zdań można się nauczyć w szkole, ale „giętkość” językowa, tzw. „lekkie pióro”, a już tym bardziej kreatywność, to przymioty mniej powszechne w społeczeństwie.

Copywriter pracujący w wannie

Copywriter pisze, ale głównie na potrzeby reklamy. Obecnie trend w tym zawodzie (a jednak, to zawód) są takie, że tego pisania jest coraz mniej. Dominuje kultura obrazkowa, hasłowość, nieskomplikowany przekaz. Dlatego copywriter coraz częściej zajmuje się obmyślaniem koncepcji reklamowych, w czym dubluje się z kreatywnymi zatrudnionymi w agencjach.

Jak pracuje copywriter? Aż prosi się, aby przytoczyć słowa jednego z bardziej znanych polskich przedstawicieli tej profesji, Jacek Kaniewski, autor słynnego hasła „Pij mleko, będziesz wielki”. Na swoim blogu przyznaje on, że ma duży problem z wytłumaczeniem swoim dzieciom, że leżąc w wannie on właśnie pracuje. To prawda, copywriter nie jest przyspawany do biurka. Jedynym założonym mu chomąto jest obecnie konieczność bycia online.

5 mitów o pracy copywritera

Pora na tytułowe mity, z których większość jest autentycznie krzywdząca dla zawodowych copywriterów. Każdy z nich obalamy bezwzględnie, aby uzmysłowić zleceniodawcom, że to naprawdę nie jest takie proste zajęcie:

1. Copywriterem może być każdy – owszem, tak jak każdy może być konstruktorem statków kosmicznych. Teoretycznie. W praktyce do obu tych zajęć trzeba mieć wiedzę, niezbędne predyspozycje oraz pasję.

2. Nie warto zatrudniać copywritera, bo teksty można napisać samemu – pewnie, że tak. Samemu można też wymienić klocki hamulcowe czy nakręcić film fabularny. Za efekty nikt jednak nie ręczy, dlatego z reguły powierza się takie zadania profesjonalistom.

3. Copywriter jest drogi – hmmm, kontrowersyjne. Drogie jest całe życie, za wszystko trzeba płacić, ale niestety klienci copywriterów czasami zdają się myśleć inaczej. Praca wykwalifikowanego copywritera kosztuje, czasami niemało. Jest takie stare powiedzenie funkcjonujące w branży: „Dlaczego te 2 zdania mają kosztować 300 złotych? Za napisanie biorę 20 złotych. Za ich wymyślenie – 280.” Kreatywność bywa droga.

4. Dobry copywriter musi pracować w dużej agencji – mit. Wielu zawodowych copywriterów z wysokiej półki pracuje na własny rachunek. Stać ich na indywidualne tempo pracy i wybieranie sobie zleceń.

5. Copywriter? To nie dla mojej firmy – skąd wiesz, skoro nie próbujesz nawiązać takiej współpracy? Jeśli szukasz informacji o copywriterach, to znaczy, że sprzedaż nie idzie tak, jak sobie zaplanowałeś. Czyli jednak potrzebujesz copywritera, który wesprze Cię swoją kreatywnością.