„Nie stać mnie na reklamę…”, „Nie mam czasu, żeby zająć się marketingiem, bo muszę zarabiać”, „Moja firma jest za mała, żeby robić dla niej kampanię marketingową” – jeśli choć raz zdarzyło Ci się tak pomyśleć lub – co gorsza – kierujesz się takimi przypuszczeniami w swoim biznesie, to od dziś przestań, OK? Skuteczny marketing wcale nie jest zarezerwowany tylko dla pięknych i bogatych. Również mniejsze firmy, dysponujące bardzo ograniczonym budżetem, z powodzeniem mogą wdrożyć strategię marketingową, która krok po kroku pozwoli im wypracować większą rozpoznawalność w grupie docelowej.
Ponieważ mnóstwo przedsiębiorców każdego dnia zastanawia się, jak zrobić dobry marketing przy małym budżecie, postanowiliśmy przygotować modelową strategię, gotową do skopiowana, sprawdzającą się w praktycznie każdym biznesie pozyskującym klienta w Internecie. Zaproponowane działania nie będą Cię kosztować więcej niż 1000 złotych netto miesięcznie. Zawsze też możesz je delikatnie ograniczyć, obniżając tym samym budżet.
Bez zbędnego przedłużania przejdźmy już do konkretów i zacznijmy robić marketing online małej firmy dysponującej bardzo skromnym budżetem.
Jest to najprostszy i najtańszy – bo de facto darmowy – sposób na to, aby zostawić po swojej firmie jakiś ślad w Internecie. Wizytówka Google pozwala szybko dotrzeć do dużej grupy odbiorców, w tym potencjalnych klientów, którzy niechętnie zaglądają na strony firmowe, za to szukają rekomendacji zakupowych w wyszukiwarce.
Do niedawna obowiązywała zasada, że wizytówkę Google opłaca się mieć tylko biznesom lokalnym, dla których wartością samą w sobie było pozycjonowanie wizytówki w usłudze Google Maps. Dziś patrzymy na to znacznie szerzej. Własna wizytówka, najlepiej z wysoką oceną gwiazdkową i dużą liczbą opinii, jest skutecznym narzędziem wizerunkowym, uwiarygadniającym biznes w sieci. Dlatego zacznij od jej założenia – to nic nie kosztuje.
Samo założenie wizytówki Google jest łatwe, ale o wiele trudniej jest przekonać klientów do tego, aby zostawiali pod nią swoje opinie. Pogódź się z tym, że klienci są raczej leniwi i nie czują motywacji do tego, aby wspierać Twój biznes swoimi recenzjami. Musisz ich więc albo do tego zachęcić (np. oferując coś w zamian), albo takie opinie sobie kupić.
Wiemy, że brzmi to nieetycznie, ale w marketingu online czasami trzeba wychodzić poza ramy przyzwoitości, zwłaszcza dysponując bardzo skromnym budżetem. Są firmy, które specjalizują się w dodawaniu pozytywnych opinii z wiarygodnych profili. Potraktuj to, jako początek rozwoju wizytówki, docelowo walcząc o to, aby recenzje zostawiali prawdziwi zadowoleni klienci.
Nie ważne, jak małym budżetem marketingowym dysponujesz. Strona firmowa musi być i kropka! Obiektywnie oceń wygląd i funkcjonalność obecnej witryny. Jeśli sam nie jesteś z niej zadowolony, to nie licz na to, że klienci od razu się w niej zakochają.
Czasami lepiej jest nawet wstrzymać się z kampanią marketingową i przeznaczyć cały przygotowany budżet na redesign strony www, niż kierować ruch na witrynę, która odstrasza i psuje wizerunek przedsiębiorstwa.
Firmowa strona internetowa ma zachęcać do nawiązania kontaktu lub zrobienia zakupów online. Motywacją dla odwiedzających jest nie tylko atrakcyjna grafika czy czytelny układ witryny, ale także – a raczej przede wszystkim – sugestywna treść. Mając skromny budżet powinieneś zainwestować go w usługę profesjonalnego copywritingu.
Specjalista z zakresu tworzenia treści przygotuje teksty do poszczególnych zakładek, zoptymalizuje je pod kątem SEO, a dodatkowo dostarczy Ci świetne hasła reklamowe wpływające na decyzję zakupową klienta.
Na etapie wprowadzania zmian na stronie musisz się dokładnie zastanowić, czy znajdują się na niej jakiekolwiek dowody uwiarygadniające Twoją ofertę? Czy przeciętny użytkownik po krótkiej wizycie na stronie dojdzie do wniosku, że zrobi dobrze, jeśli kupi coś właśnie od Ciebie?
Społeczny dowód słuszności jest elementem (lub zbiorem elementów) zachęcającym do naśladowania wyborów innych osób. Czyli: skoro setki klientów już kupiły coś w danej firmie, to najwyraźniej warto zaryzykować i zrobić to samo.
Jak dać społeczny dowód słuszności klientom odwiedzającym Twoją firmową stronę www? Zajrzyj do poradnika, w którym zebraliśmy kilka praktycznych wskazówek.
Nie ma „taniej” kampanii marketingowej bez bloga firmowego. W swoim miesięcznym budżecie musisz przewidzieć koszt tworzenia specjalistycznych treści o charakterze poradnikowym, których zadaniem jest kreowanie eksperckiego wizerunku marki.
Jeśli np. masz mały zakład stolarski, to warto zacząć pisać na blog o technikach obróbki drewna, dobieraniu szafek kuchennych, projektowaniu mebli łazienkowych etc. Takie artykuły nie tylko przyciągną ruch organiczny (czyli z wyszukiwarki Google), ale też spowodują, że czytelnicy nabiorą zaufania do kompetencji Twojej firmy, co przybliży ich do wysłania zapytania ofertowego.
Są podstawowym elementem kampanii content marketingowej, która stanowi doskonały wybór dla firm dysponujących ograniczonym budżetem na reklamę. W przypadku artykułów sponsorowanych osiągamy dwa cele: zwiększamy rozpoznawalność marki w grupie docelowej oraz – jak przy blogu – kreujemy jej ekspercki wizerunek. Jest to tania, a niezwykle skuteczna forma promocji w sieci.
Wbrew pozorom prowadzenie kampanii w mediach społecznościowych nie jest tanie. Aby przebić się przez chaos informacyjny i dezinformacyjny, musisz przeznaczyć na to spory budżet. Dlatego dobrze się zastanów, czy portale społecznościowe rzeczywiście są tym źródłem pozyskiwania klientów, na którym powinieneś się skupić. Jeśli tak, to budżet na poziomie 500-600 złotych miesięcznie wystarczy na codzienne wrzucanie angażujących postów, ale już na pewno nie na efektywną reklamę, np. Facebook Ads.
Zauważ, że w tej gotowej strategii praktycznie nie ma płatnej reklamy – poza artykułami sponsorowanymi, których funkcja wykracza jednak poza ramy standardowego reklamowania produktu czy usługi. Dzięki temu możesz ruszyć z kampanią przy niskim budżecie, na bieżąco ją modyfikować i sprawdzać, które rozwiązania przynoszą najlepsze efekty.
Ta gotowa strategia nie jest ekspresowa. Wymaga cierpliwości, przez kilkanaście tygodni nie przełoży się na właściwie żadne efekty, ale te przyjdą z czasem i – co w tym przypadku jest kluczowe – będą one dość trwałe.
Redakcja Reklama Kontakt Nasze portale i blogi
Wszelkie prawa zastrzeżone | Dział tematyczny Mindly.pl | Zasady korzystania & Polityka prywatności
